Trwające od tygodnia protesty w Turcji w związku z aresztowaniem opozycyjnego burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu przykuły uwagę władz i policji, która w nocy z 25 na 26 marca w Izmirze odpowiedziała na szturm demonstrujących, a także 27 marca w Ankarze. Protesty w Ankarze w związku z aresztowaniem Ekrema Imamoglu, źródło: Wikimedia, autor: Mocmuk, Creative Commons Służby odpowiadają na protesty Gaz pieprzowy, armatki wodne, gumowe kule - tymi sposobami policja w Izmirze i Ankarze starała się powstrzymać, głównie młodych, protestujących, niezadowolonych z aresztowania burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu, który 23 marca został aresztowany na podstawie zarzutów korupcyjnych, a także potencjalnych związków z organizacją terrorystyczną. W Izmirze tysiące demonstrantów ustanowiły barykady z metalowych kontenerów na śmieci, po czym ruszyli w kierunku służb. "Jesteśmy żołnierzami Atakurka" - to hasło było najbardziej dominującym na ustach protestujących. Policji udało się rozpędzić ...
Krakusy dla krakowian. Najświeższe wiadomości z Krakowa, Polski i świata. Od polityki przez sport i kulturę.