— Przyjeżdżam tutaj o 5:00 rano i pracuję do godziny 20, 21 wieczorem — wyznaje pan Stanisław Sarga. Właściciel lokalu na ulicy Starowiślnej w szczerej rozmowie opowiada o swojej wieloletniej działalności. Wspomina lata PRL-u i mówi co jest kluczem do sukcesu.
![]() |
Wejście do lodziarni na ul. Starowiślnej, Fot. Kacper Śmiertka |
Trudne początki – stan wojenny i Czarnobyl
W historii cukierni były momenty kryzysowe związane z sytuacją w kraju i wydarzeniami za granicą, które wpływały na rozwój biznesu. — W latach 80. brakowało surowców, trzeba było kombinować, aby je zdobyć. W czasie stanu wojennego nie było tak podstawowego składnika jak cukier. Potem nastał wybuch w Czarnobylu i również przyszedł mały kryzys. Aby zrobić dobry produkt, trzeba mieć dostępne odpowiednie składniki — komentuje właściciel.
— Przez te wszystkie lata nigdy nie myślałem o zakończeniu działalności, zawsze szedłem do przodu. Przyjeżdżam tutaj o 5:00 rano i pracuję do godziny 20, 21 wieczorem — mówi pan Stanisław. Cukiernik dzięki swojej determinacji, pracowitości i dążeniu do celu przetrwał momenty kryzysowe i nigdy nie zwątpił w sens swojej pracy.
Wierność tradycji to klucz do sukcesu
Właściciel od lat używa tych samych maszyn do produkcji lodów. Jak mówi jest do nich przywiązany mimo upływu lat i zmian technologicznych. — Pozostaję wierny moim maszynom od 40 lat. Są to duże, silne, tzw. tradycyjne maszyny, które pozwalają wytworzyć dobry produkt. Nigdy bym z nich nie zrezygnował — mówi ze wzruszeniem pan Stanisław.
![]() |
| Maszyny do lodów, Fot. Jan Stróżecki |
Przy okazji wbija również szpileczkę konkurencji, która idzie w masówkę. — Z automatów wychodzi masówka kosztem jakości. Do automatu tak jak do moich maszyn nie można wrzucić kawałków orzecha lub świeżych owoców, co jest bazą do zrobienia dobrych lodów. U mnie wszystko jest robione z tradycyjnej receptury w oparciu o jakościowe składniki w przeciwieństwie do większości współczesnych lodziarni — dodaje właściciel lokalu z ul. Starowiślnej.
![]() |
| Stanisław Sarga, Fot. Jan Stróżecki |
To nie jest praca dla ludzi z ograniczonym czasem
Pan Stanisław odsłania kulisy pracy w lodziarni. — Trzeba to lubić, być tutaj cały czas, by wszystkiego dopilnować. Trzeba mieć wyczucie smaku. W tej chwili pracuje nas pięcioro. Ja, córka, dwie ekspedientki oraz pani, która pomaga myć i kroić owoce. Nie można robić na zapas, trzeba dawać ludziom świeży produkt. Dziś się robi, dziś się sprzedaje — mówi cukiernik.
W kultowej lodziarni znajdziemy bogactwo smakowe lodów. Poziomka, malina, borówka, truskawka, czekolada, mango i pistacja to tylko niektóre z nich. Smaki zmieniają się co jakiś czas, oferta jest urozmaicana. Jednakże zawsze lody są robione na bazie tradycyjnych receptur i świeżych produktów. Z kolei w okresie zimowym od listopada do końca lutego można tam zakupić pączki.
![]() |
| Lody z ul. Starowiślnej, Fot. Jakub Zagrodzki |
Największa satysfakcja, wieloletni klienci i mała społeczność
Właściciel nie kryje, że sensem jego pracy jest zadowolenie ze strony klientów. — Największą satysfakcję daje mi to, że klienci są zadowoleni, moje wyroby im smakują i chętnie wracają. Mamy stałych, wiernych klientów od lat. Niektórzy z nich kiedyś przychodzili tutaj ze swoimi rodzicami, a teraz przychodzą z dziećmi — mówi Stanisław Sarga. To pokazuje, że wokół lokalu tworzy się mała, wielopokoleniowa społeczność, a renoma lodów ze Starowiślnej szybko nie upadnie.
![]() |
| Certyfikaty cukiernicze Stanisława Sargi, Fot. Jakub Zagrodzki |
— Póki zdrowie pozwoli to będę działał. Uczę córkę, aby kiedyś w przyszłości mnie zastąpiła. Lokal jest mój, więc szkoda by go było zlikwidować — podsumowuje właściciel.
Lodziarnia na światowej liście TasteAtlas
W ubiegłym roku lokal pana Stanisława został wpisany na światową listę TasteAtlas. Krakowskie lody doceniono za wysoką jakość oraz wykorzystywanie świeżych, lokalnych składników. Za ikoniczny uznano smak waniliowy cechujący się kremową konsystencją i wyrazistością esencji wanilii.
TasteAtlas to portal internetowy uznawany za encyklopedię smaków świata. Znajdziemy tam ponad 10 tys. potraw, produktów i restauracji. Wszystko jest podzielone według krajów, regionów i rodzaju dania.





Komentarze
Prześlij komentarz